Cały dzień praktycznie przesiedziałam w domu, wieczorem wyszłam z Niczką na dwór, przeszłyśmy się do Carrefoura i wróciłyśmy autobusem :P
Pochodziłyśmy trochę po osiedlu i poszłyśmy do Kauflandu, kupiłyśmy sobie bułki i kiszoną kapustę i jadłyśmy na karuzeli na placu zabaw, haha.
I tak lepiej bo kiedyś jadłyśmy na placu suszoną kiełbasę,bochenek chleba i kiszoną kapustę xD
Koło 22 poszłyśmy pobiegać, wróciłam przed 24, wykąpałam się i teraz siedzę i się nudzę :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz