niedziela, 29 grudnia 2013

tysiące kilometrów

Dzisiaj obudziłam się w miarę wcześnie, a w sumie obudziła mnie Ola telefonem że mam przyjść do nich na obiad. Po obiedzie pojechaliśmy do Sylwii ale pierw poszliśmy na długi spacer z Lili,przeszliśmy wzdłuż i wszerz Szałe i Wolice, niby zimno nie było ale jak dłużej pochodziliśmy to trochę zmarzłam :D
Franek od Mikołaja dostał pistolet na bańki i biegał po całym domu i we wszystkich strzelał :P
Gabi nie było bo przez święta do sylwestra jest u swojego taty i dziadków więc swój super prezenty zobaczy dopiero później i na pewno bardzo się z niego ucieszy bo o telefonie gada już od wakacji (:
Nikola przyniosła mi zaległy prezent gwiazdkowy, kupiła mi wielkiego misia którego już wcześniej chciałam i jej o nim gadałam ♥   











środa, 25 grudnia 2013

nudne święta

W tym roku naprawdę wyjątkowo nie czuje tych świąt, nawet wczoraj ta kolacja wigilijna nie była jakaś taka świąteczna. Pomimo wielu prezentów, tradycyjnych potraw i tego wszystkiego nie było to samo co kiedyś. Brak śniegu,temperatura na plusie i to sporo też bardzo się przyczyniły do braku magii tych świąt :<
Wczoraj po pasterce byłam taka padnięta że praktycznie od razu zasnęłam, dzisiaj wstałam koło 14, nawet nie wiem czemu ale i tak nie mam nic do roboty, fajnie by było jakby trochę śniegu spadło na sylwestra, albo żeby poprószył śnieg :/






wtorek, 24 grudnia 2013

Wigilia! ♥

Od samego rana ciągle coś robiłam więc dopiero teraz weszłam na lapka. U mnie w tym roku wigilie zaczynamy wcześniej niż zawsze bo o 16 ale wszystko już gotowe, prezenty spakowane, mama tylko już bardziej dekoruje potrawy niż je robi więc jest dobrze a bała się że nie zdąży, wczoraj gotowała do 3 w nocy i jeszcze o 8 i dalej robiła ♥ 
Krótko chcę Wam życzyć spokojnych,udanych i wesołych świąt oczywiście z najbliższymi, z rodziną i przyjaciółmi.
Nie wiem czy dzisiaj idę z Nikolą na pasterkę ale podejrzewam że tak więc zachęcam wszystkich do tego żeby wyciągnąć znajomych z domu i pomaszerować na pasterkę, żeby część wigilii spędzić również z nimi :* 




piątek, 13 grudnia 2013

ważenie

W końcu piątek a ja nie mam siły na nic, tak mi się chcę spać że nie mam siły nawet wstać z krzesła :/
Po szkole poszłam do Oli, zjadłam u niej i przyszła położna zobaczyć co u Lili, zważyła ją i mała waży już ponad 4kg! :D
Później wrócił Bartek i pojechałyśmy do Carrefoura na jakieś zakupy, i żeby Ola gdzieś wyszła bo ciągle siedzi w domu i przypomniała sobie jak się jeździ samochodem :P
Zaczęły się promocje więc kupiłam sobie tradycyjnie kilka rzeczy:
legginsy na dziale dziecięcym, męską bluzę i oczywiście męską koszulkę bo zazwyczaj tylko w takich chodzę :D
 
 
Lili od narodzin waży kilogram więcej, jak tak dalej pójdzie to będzie wyglądać jak ja w jej wieku, haha
 
 


czwartek, 12 grudnia 2013

koniec próbnych!

Dzisiaj ostatni dzień pisaliśmy próbne egzaminy, w końcu bo już miałam ich dosyć. Myśleliśmy że będzie lepiej ale każdy się pociesza że to tylko próbne i normlane są zazwyczaj łatwiejsze :D
Jutro mamy jeszcze sprawdzian z matematyki i w końcu piątek, już mam dosyć tego tygodnia.
W przyszłym tygodniu są wigilie klasowe i będziemy musiały iść na większe zakupy, a tymczasem zrobię sobie jakiś obiad i pouczę się  (:
 
Sweter-sh
Legginsy-allegro
Miodówki-nike 

 
 


sobota, 7 grudnia 2013

ksw 25 ♥

W końcu normalnie obejrzę ksw!
Teraz nie ma żadnego ppv i nie będę musiała oglądać powtórek ani zacinających się transmisji w internecie :D
Piszę szybko, zgodnie z tradycją mojego bloga(bo zawsze piszę jak oglądam ksw).
Po 7 przyszłam do domu od Wiki, z Niką szłyśmy od niej i w ogóle nie kontaktowałyśmy. Przyszłam do domu i od razu się położyłam :D
W sumie nic konkretnego nie robiłam, wykąpałam się, zjadłam i teraz oglądam ♥
 
 
Piosenka na wejście Aslambka :D