poniedziałek, 31 sierpnia 2015

nowe pazury

Wczoraj jak wspominałam byłam u Sylwii i mam nowe paznokcie no i przy okazji zrobiła mi włoski żeby znowu były rude :D
Zaraz idę chyba spać bo rano mam rozpoczęcie na 9, nie mogę uwierzyć że wakacje się skończyły, pierwsza klasa w tym wakacje zleciały mi błyskawicznie, mam nadzieje że ten rok nie będzie tak szybko leciał :/





niedziela, 30 sierpnia 2015

kurier za kurierem

Pod koniec wakacji chyba nie miałam co zrobić z pieniędzmi, jak poleciałam z zakupami to sama się przeraziłam, haha
Oczywiście żartuje wszystkie rzeczy są mi potrzebne więc nie ma co żałować.Przedwczoraj dostawałam smsy i telefony jeden po drugim od kurierów a i tak czekam jeszcze za trzema :P
Czekam za legginsami i plecakiem do szkoły więc pokażę to na dniach.Zaraz rok szkolny więc zaczęłam się już zaopatrywać też w rzeczy do szkoły ale tego raczej pokazywać nie będę :D 
Zaraz lecę do siostry na obiad i przy okazji zrobi mi paznokcie i pofarbuje moje rude ombre które stało się niestety blond i średnio mi się to podoba że tak się stało, haha.Mam jeszcze kilka zdjęć z Władysławowa więc do jutra planuje jeszcze ze dwa posty żeby nadrobić te zaległości :(







czwartek, 13 sierpnia 2015

wyjazd coraz bliżej

We wtorek byłyśmy kupić z Nikolą bilety na pociąg do Władysławowa,jedziemy w nocy z soboty na niedziele a już w poniedziałek nie było możliwości żeby zarezerwować 3 miejsca obok siebie i mamy mały problem bo każda ma bilet w innym wagonie albo przedziale,haha
Powoli zaczynam robić listę co zabrać a niedługo przyjedzie Damian i idę kupić jeszcze kilka potrzebnych rzeczy.
Nie mogę się już doczekać bo przez całe wakacje nigdzie dalej nie byłam, ale z drugiej strony jak wrócimy zostanie tylko tydzień wakacji i z tego robi się kolejny problem bo nadal nie mam nic do szkoły, po powrocie od razu będę musiała śmigać na jakieś zakupy żeby mieć chociaż czym pisać w tej szkole, haha




środa, 5 sierpnia 2015

nowe włosy

Ostatnio poszłam z siostrą do fryzjera,zdecydowałam się coś zrobić z włosami praktycznie z dnia na dzień,wymyśliłam sobie rude ombre i po dwóch dniach je zrobiłam.
W sumie od dłuższego czasu chciałam coś zmienić, ale ścięcie włosów totalnie odpada,farbować też całych nie chciałam,a ombre w sumie jest trochę już nudne, no i jak już siedziałam na fotelu to trochę się zawahałam, ale stwierdziłam że jeżeli będzie dobrze zrobione i do tego rude to może takie nudne nie będzie(w porównaniu z większością która ma wielką odcinającą krechę na włosach a nie przejście z koloru do koloru :P) no i nie żałuję :)