sobota, 27 lipca 2013

Jordany

Tak sobie pomyślałam dzisiaj że ja strasznie dużo kupuję i widać to nawet po moim blogu, a więc podtrzymując tą tradycje pokażę szybko nowe butki, po nagłówku idzie się domyślić jakie to :>

Przepraszam za takie szybkie i niezbyt konkretne zdjęcie ale nie miałam siły już ustawiać i cudować :P
Jeszcze szybko napiszę że jutro jadę do Gołuchowa z mamą,ciocią i Niczką więc raczej nic się tu przez najbliższy tydzień nie pojawi, chyba że jakimś cudem zdobędę tam internet :D 



niedziela, 21 lipca 2013

Skorzęcin (:

Z godzinę temu wróciłam ze Skorzęcina, pojechałam pierwszy raz w tym roku, tradycyjnie z siostrą i szwagrem ale dzisiaj zabraliśmy jeszcze Gabi i Franka :D
W sumie nic szczególnego nie robiliśmy, cały dzień praktycznie na plaży, zjarałam się z lekka :P
Porobiłam im trochę zdjęć potem poszliśmy zjeść i wróciliśmy do domu.
Teraz gadam z Fafikiem na skype i raczej pójdę wcześniej spać bo jutro idziemy do aqua z Niczką (:













sobota, 20 lipca 2013

kiszona kapusta?

Cały dzień praktycznie przesiedziałam w domu, wieczorem wyszłam z Niczką na dwór, przeszłyśmy się do Carrefoura i wróciłyśmy autobusem :P
Pochodziłyśmy trochę po osiedlu i poszłyśmy do Kauflandu, kupiłyśmy sobie bułki i kiszoną kapustę i jadłyśmy na karuzeli na placu zabaw, haha.
I tak lepiej bo kiedyś jadłyśmy na placu suszoną kiełbasę,bochenek chleba i kiszoną kapustę xD
Koło 22 poszłyśmy pobiegać, wróciłam przed 24, wykąpałam się i teraz siedzę i się nudzę :( 




środa, 17 lipca 2013

Dawno nic nie było

Na działkę zabrałam tradycyjnie aparat, nie robiłam dużo zdjęć ponieważ tam już nie mam co robić! :P
W każdym razie dawno nie dodawałam tutaj żadnych moich zdjęć więc pokaże coś dzisiaj (:
W najbliższym czasie mam kilka planów wobec mojego fotografowania więc będzie tutaj na pewno więcej zdjęć tylko jeszcze nie wiem kiedy się zorganizuję.







cały dzień na działce

Od rana pojechałam z siostrą i szwagrem na działkę, cały dzień praktycznie przeleżałam na leżaku, trochę się przeszłam z siostrą i w sumie to wszystko, jak wracaliśmy wjechaliśmy na chwilę do mojej drugiej siostry i do mamy do pracy (:
Niedawno przyjechałam i zaraz idę się wykąpać, zabunkruje się pod kocem i obejrzę jakiś film, bo nic nie się nie dzieje a ja nawet na nic siły nie mam bo źle się czuję ;/
Jeszcze korzystając z okazji napiszę tu że Kazik nie żyje od poniedziałku, nie chcę się tu rozpisywać bo strasznie przykro jest mi z tego powodu i jednocześnie złoszczę się sama na siebie, może po prostu opieka nad nim nie była mi pisana skoro tak nagle odszedł gdy był pełen życia, całkowicie zdrowy i miał najlepszą opiekę jaką mogłam zapewnić małemu żółwikowi.





sobota, 13 lipca 2013

kanarek

Wczoraj moja mama od cioci przyniosła kanarka, odkąd mam Kazika napaliła się na papugę czy coś, ciocia powiedziała że kto gdzieś sprzeda taniej kanarka więc mama pierwsza no i dzisiaj od rana nie dawał mi już spać ;)
Ja tam nic przeciwko nie mam bo zwierzęta lubię i całe życie miałam ale wolałabym papugę albo nawet dwie od kanarka, mama powiedziała że kanarki są zbyt delikatne i nie mogą latać po domu co dziwi bo kiedyś mieliśmy kanarka i latał sobie ale tak czy siak papugi mogą bez ograniczeń latać sobie i nic im nie będzie :D
Daisy biedna jest teraz mega zazdrosna o wszystko i wszystkich przez to.
Kanarek na razie ma na imię Florek ale mi się nie podoba i muszę wymyślić jakieś inne imię (:




niedziela, 7 lipca 2013

piaski :D

Dzisiaj z Niczką i jej bratem pojechałyśmy na piaski, ale tym razem nie na rowerach, Nikoli tata nas zawiózł :D
Na plaży dużo ludzi ale szybko się wszyscy zabrali do domu :D
Codziennie gdzieś jeździmy ale co mamy robić, póki jest ciepło korzystamy :P
Teraz siedzimy z Niczką na laptopie i kompie i i tak nie mamy co robić, ciekawe o której pójdziemy spać ;)

Igor tam kaloryfer w tle 



piątek, 5 lipca 2013

nudny Kalisz

Po południu z Olą poszłyśmy do miasta tak się przejść i na lody, niby jakiś koncert coś był pod ratuszem ale i tak nudy, przeszłyśmy pół Kalisza cisza, w ogródkach niby dużo ludzi ale to nie to samo co kilka lat temu, w parku praktycznie pusto, nie ma już na prawdę co tu robić a szkoda, poszłyśmy sobie na nasz nowy stadion i sobie powspominałyśmy stare czasy jak było co robić w naszym mieście i ogólnie :<

Dzisiejszy strój :

Kamizelka-kurtka z sh+DIY
Bluzka-tally weijl
Spódniczka-C&A



czwartek, 4 lipca 2013

spódniczka z lumpka

Zaraz zmykam się kąpać ale jeszcze przypomniało mi się że ostatnio zrobiłam zdjęcia specjalnie na bloga mojej całkiem niedawno kupionej dżinsowej spódniczki w lumpku, jak ją zobaczyłam od razu ją przymierzyłam i bez wahania kupiłam, dałam za nią chyba ze 4 zł a wygląda jak nowa i nie ma żadnego śladu użytkowania jej :D 


Spódniczka-sh
Bokserka-diverse



za wolno ?

Po południu pojechałam z Niczką, Kubą i Kewinem do Gołuchowa na rowerach, jechałyśmy chyba pierwszy raz tak szybko do Gołuchowa a oni kazali nam jeszcze szybciej -,-"
Jak byliśmy na plaży czekaliśmy aż ratownicy pójdą żeby poskakać z pomostu, akurat jak poszli zrobiło się zimno i za długo nie poskakaliśmy, chłopacy poszli do jakiegoś kolesia bo się zwijał i   dał im kiełbasy i jakieś kotlety z grilla, więc jedzenie mieliśmy :P
 Jak wracaliśmy Kuba jechał na flaku ale dał radę, zaraz idę się wykąpać i chyba obejrzę sobie jakiś film, może dirty dancing po raz tysięczny? :]





środa, 3 lipca 2013

dzika droga

Dzisiaj od rana poszłam z Olą trochę pochodzić, po południu z Niczką pojechałyśmy na rowery na Szałe, pojeździłyśmy, wjechałyśmy do mojej mamy i pojechałyśmy na pomost, na pomoście były dziewczyny od nas ze szkoły i postanowiłyśmy się wykąpać, nie kąpałyśmy się w tej zupie ze 2-3 lata ale co tam trzecia ręka nam jeszcze nie wyrosła :)
Odkryłyśmy jeszcze nową drogę na Szałe, pierwszy raz nią jechałyśmy, trochę dziko ale fajnie :P





poniedziałek, 1 lipca 2013

do kuzynek :D

Od rana poszłam z mamą do weterynarza z Kazikiem bo dostał jakiegoś zakażenia oczu ale zakropił mu i na razie jest ok :)
Poszłyśmy jeszcze na zakupy i teraz dziadek przyszedł na obiad.
Przejrzę sobie gazety i idę się kąpać a po południu jadę do kuzynek i na pewno będę u nich spać, może coś wieczorem jeszcze dodam od nich ale nie wiem :P