Wczoraj moja ciocia z wujkiem mieli rocznice ślubu i była mała impreza rodzinna, trochę posiedziałam i wyszłam sama bez mamy i ojczyma bo miałam trochę do roboty jeszcze :P
Średnio lubię robić tam zdjęcia bo jest słabe światło a zdjęcia w takich pomieszczeniach z lampą nie należą do moich ulubionych, robiłam kilka zdjęć dzieciakom i w sumie to wszystko :(
Wczoraj mieliśmy skrócone lekcje i jutro znowu mamy, więc wychodzę po 11, później idę po Nikole pod jej szkołę i idziemy po bilety na maraton do kina :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz