Ostatnio poszłam z siostrą do fryzjera,zdecydowałam się coś zrobić z włosami praktycznie z dnia na dzień,wymyśliłam sobie rude ombre i po dwóch dniach je zrobiłam.
W sumie od dłuższego czasu chciałam coś zmienić, ale ścięcie włosów totalnie odpada,farbować też całych nie chciałam,a ombre w sumie jest trochę już nudne, no i jak już siedziałam na fotelu to trochę się zawahałam, ale stwierdziłam że jeżeli będzie dobrze zrobione i do tego rude to może takie nudne nie będzie(w porównaniu z większością która ma wielką odcinającą krechę na włosach a nie przejście z koloru do koloru :P) no i nie żałuję :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz