Wczoraj poszłam spać do Oli, od rana przyszłam i zaczęłam się trochę pakować, potem poszłyśmy na mecz do chłopaków, dzisiaj im tak gładko nie szło jak zawsze bo przegrali dwa sety ale najważniejsze że wygrali mecz :D
Gdy po tych męczących setach zdobyli piłkę setową wszyscy zaczęli krzyczeć, klaskać i skakać :D
W tygodniu raczej nie będę tak aktywna jak teraz, za dużo nauki sprawdzianów, treningów i meczów, postaram się coś dodawać, mam nadzieję że ten najgorszy tydzień w roku szkolnym już jest za nami -,-
(większe zdjęcia=kliknięcie na któreś :D)
(większe zdjęcia=kliknięcie na któreś :D)